Mówią, że szary to taki kolor, który pasuje do wszystkiego. Nic więc dziwnego, że pasuje także do głośnika bezprzewodowego. Wiadomo – weźmiesz go tu, weźmiesz go ówdzie i różnie może to być, gdyż „tu i ówdzie” brzmi jak impreza , której się nie chce nazywać po imieniu... A ten szary Abee Beathive kocha muzykę jak pan Grey Anastasię Steel.
Nie trzeba być koneserem muzyki, aby mieć uszy szeroko otwarte. Dzięki głośnikowi bezprzewodowemu Abee Beathive Grey możesz słuchać swoich ulubionych kawałków wszędzie tam, gdzie masz na to ochotę. A to nie wszystko – możesz poznawać nowe i robić to tak często, jak chcesz. Wystarczy, że sparujesz go ze swoim telefonem, tapniesz „play” i wszystko będzie WIĘCEJ NIŻ OK !
Muzyka łagodzi obyczaje – to prawda stara jak świat. I dlatego, w głośniku bezprzewodowym Abee Beathive widzimy czasem speakera dobrych nastrojów. Nie tylko dlatego, że każdy gatunek traktuje z szacunkiem, ale także dlatego, że jest otwarty na wszystko, co Ci w duszy gra. Oznacza to mniej więcej tyle, że możesz przy nim i szurnąć nóżką, i słuchać kolęd – po prostu Abee Beathive Grey nadaje się do tańca i różańca .
Have GREY? Push PLAY!
Szary głośnik bezprzewodowy Abee Beathive, to nawet godziny grania bez przerwy. 3h = 180 minut, czyli mniej więcej pięćdziesiąt kawałków, przy których można wszystko – do utraty tchu w domu, w ogrodzie, a nawet w sklepie. Tylko wybierając się z nim na zakupy, warto mieć przy sobie z 50 centów albo chociaż 12 groszy . Za wiele nie kupisz, ale kiedy słuchasz muzyki przez Abee Beathive Grey, chodzi o wrażenia, a te są bezcenne!
ABEE-live I can fly!
Szary głośnik bezprzewodowy Abee Beathive zabrzmi odlotowo wszędzie tam, gdzie go zabierzesz. I to nie tylko dzięki 40 mm przetwornikom, będącym gwarancją jakości brzmienia, opcji podłączenia do telefonu jednym kliknięciem, ale także dzięki możliwości rozłączenia ich i rozlokowania w przestrzeni tak, by tworzyły prawdziwy stereo sound. Są przy tym lekkie, a więc możesz nawet spróbować przywiązać je do balonów z helem – to odważne, wiemy, ale każdy, kto to zobaczy, stwierdzi – HELL YEAH!
Głośnik bluetooth dostępny w trzech kolorach
Głośnik bezprzewodowy Abee Beathive Grey to nie jeden, a tak naprawdę dwa głośniki. Razem są w stanie zagrać z mocą 10W, czyli mają wszystko, aby było o nich głośno . Ale musisz wiedzieć, że mogą znacznie więcej – na przykład potrafią łączyć ludzi kochających muzykę . A to naprawdę niemało!
Jeśli uznasz, że szary to nie Twój kolor, możesz zawsze zamówić odcień, który pasuje Ci bardziej:
Abee Beathive (czarny) - choć czarny wyszczupla, to w przypadku tego głośnika mamy sytuację zgoła odwrotną. Po pierwsze kocha tłuste beaty, po drugie – serwuje muzykę, która wypełnia całą przestrzeń!
Abee Beathive (czerwony) - doskonale pasuje do ust, paznokci albo lakieru Twojego Ferrari. A jeśli czujesz, że nie jesteś jeszcze REDy, to zamów czarny – nieco bardziej klasyczny, ale też super!
Przenośny głośnik Abee Beathive - sounds GREYt!
O szarym Abee Beathive moglibyśmy pisać bez końca. Ale skoro są tacy, których poznaje się po owocach, to nasz głośnik bezprzewodowy z pewnością należy do tych, których poznaje się po brzmieniu . Podobno o zakupie ich w hurtowej ilości myślą nawet w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, z tym że – wiecie – w Abee Zabi mówi się dużo i po arabsku, więc mogliśmy coś źle zrozumieć. Tym niemniej pomysł, by kupić go teraz brzmi jak plan. I to naprawdę dobry plan !